Biskupi: „Smog nie bierze się ze złych przepisów”


W parafiach na Dolnym Śląsku odczytano list trzech biskupów, wzywający do aktywnego włączenia się do walki ze smogiem

W rozmowie z Katolicką Agencją Informacyjną, apelu metropolita wrocławski abp Józef Kupny, który był inicjatorem apelu, wyznał, że wiele dało mu do myślenia stwierdzenie papieża z encykliki „Laudato Si” o tym, że jeśli w jakimś miejscu na ziemi środowisko zostaje tak zanieczyszczone, iż przeobraża się w pustynię, należałoby zapytać, czy serca ludzi, którzy tam mieszkają, nie stały się pustyniami.

– Jeśli ktoś podejmuje decyzję, by spalić w piecu szkodliwe materiały, wiedząc, że tym samym szkodzi zdrowi i życiu swoich najbliższych, sąsiadów czy pozostałych mieszkańców dzielnicy i miasta, to znak, że w pracy z taką osobą należy skupić się nie na karaniu, ale na edukacji, formacji i zmienianiu jego myślenia – powiedział metropolita wrocławski.

*

Oto pełna treść „Słowa biskupów metropolii wrocławskiej w sprawie troski o jakość powietrza”:

Drodzy Siostry i Bracia,  Mieszkańcy Dolnego Śląska, w  ciągu ostatnich lat w Polsce nastąpił zauważalny wzrost zainteresowania problemem zanieczyszczenia powietrza, potocznie często nazywanym „smogiem”. Badania naukowe potwierdzają, że zwiększona emisja pyłów i szkodliwych gazów zagraża zdrowiu i życiu ludzi. Szczególnie narażonymi grupami są dzieci oraz seniorzy, a także osoby z chorobami układu krążenia i układu oddechowego. Ekspozycja na zanieczyszczone powietrze wiąże się ze zwiększoną umieralnością. Dane statystyczne zaś potwierdzają, że główną przyczyną tych zanieczyszczeń jest emisja niebezpiecznych substancji chemicznych z indywidualnego ogrzewania budynków.

Jako mieszkańcy województwa dolnośląskiego nie możemy udawać, że problem ten nas nie dotyczy, tym bardziej, że niektóre z naszych miast znajdują się w niechlubnej czołówce najbardziej zanieczyszczonych miejscowości w Polsce. Rodzi się zatem konieczność podjęcia wspólnych działań, których celem jest poprawa jakości powietrza, jakim oddychamy. Wzywa nas do tego nie tylko papież Franciszek w encyklice „Laudato Si”, ale przede wszystkim zdrowy rozsądek i Dekalog, zawierający m.in. przykazanie: „Nie zabijaj”.

Oceniając pozytywnie wszelkie działania polityków, samorządowców i różnego rodzaju organizacji, zamierzające do eliminowania przyczyn zanieczyszczenia powietrza, musimy uświadomić sobie, że smog w naszych miastach nie bierze się ze złych przepisów czy braku odpowiedniej technologii. Walka z nim nie polega jedynie na zaostrzaniu kar za naruszanie ustaw i rozporządzeń. Trzeba sięgnąć do serca człowieka, bo każda nasza decyzja i każdy czyn, pociągają za sobą konkretne konsekwencje, a ponieważ jako rodzina ludzka zamieszkujemy wspólny dom, czy tego chcemy, czy nie – konsekwencje naszych wyborów bardzo szybko do nas wracają.

Zanim zostaną wdrożone nowe przepisy czy nowoczesne technologie, powietrze powinno zostać oczyszczone z ludzkiej lekkomyślności, która pozwala na spalanie w piecach: śmieci, odpadów czy plastikowych przedmiotów. Od każdego z nas zależy czy powietrze, którym oddychamy w naszych miastach będzie służyło zdrowiu i życiu czy będzie przyczyną chorób i wcześniejszej umieralności. Dlatego papież Franciszek we wspomnianej encyklice zachęca do prostych czynności, jak: korzystanie z komunikacji zbiorowej czy cieplejsze ubranie się zamiast odkręcania kaloryferów. Możemy jedynie wyobrazić sobie, co by było, gdyby wszyscy katolicy w naszym kraju od dziś postanowili kierować się w swoich wyborach papieskimi wskazaniami. Możemy być pewni, że zmiana byłaby ogromna. Wielkie cele bowiem osiąga się małymi krokami.

Podejmijmy wszyscy działania na rzecz wspólnego dobra, jakim jest zdrowe i czyste powietrze, a tym działaniom niech błogosławi Bóg, który stworzył świat i powierzył nam troskę o „wspólny dom”.

*

Pod listem podpisali się arcybiskup metropolita wrocławski Józef Kupny, biskup świdnicki Ignacy Dec oraz biskup legnicki Zbigniew Kiernikowski.

Fot. Archiwum GP-WO

(ck)